Związek Harcerstwa Polskiego


Próbna
Wielopoziomowa Drużyna Harcerska
w Niewieszu




 
   

Autobiografia

   
 


 

 

Strona Główna

Kontakt

Forum

Terminy Zbiórek

Śpiwenik gitarowy

Galeria

Licznik

Księga gości

Newsletter

Ciekawe linki

Wasze wpisy :)

Poradnik Harcerski

Ukryte strony

=> Bieszczadzki trakt

=> Bolero

=> Chcę tu zostać - Farba

=> Autobiografia

=> Babę zesłał Bóg

=> Because I love you

=> Całowałem

=> Chciałem być - Krzysztof Krawczyk

=> Cisza

=> Czas nie będzie czekał - Blue Cafe

=> desperado Cancion Del Mariachi - Los Lobos

=> Diabeł i anioł

=> Dla Ciebie

=> Dom wschodzącego słońca

=> Dozwolone od lat 18

=> Dziewczyna rumiankowa

=> Dziewięćset mil

 


     
 


a
Miałem dziesięć lat
a
Gdy usłyszał o nim świat
C G
W mej piwnicy był nasz klub
Kumpel radio zniósł
Usłyszałem 'Blue Sued Shoes'
I nie mogłem w nocy spać
Wujek Józek zmarł
Darowano reszty kar
Znów się można było śmiać
W kawiarniany gwar
Jak tornado jazz się wdarł
I ja też
Chciałem grać

Ojciec, Bóg wie gdzie
Martenowski stawiał piec
Mnie paznokieć z palca zszedł
Z gryfu został wiór
Grałem milion różnych bzdur
I poznałem co to seks
Pocztówkowy szał
Każdy z nas ich pięćset miał
Zamiast nowej pary dżins
A w sobotnią noc
Był Luksemburg, chata, szkło
Jakże się chciało żyć!

F
Ref: Było nas trzech
G
W każdym z nas inna krew
C a
Ale jeden przyświecał na cel
d
Za kilka lat
B
Mieć u stóp cały świat
F
Wszystkiego w bród

Alpagi łyk
I dyskusje po świt
Niecierpliwy w nas ciskał się duch
Ktoś dostał w nos
To popłakał się ktoś
Coś działo się

Poróżniła nas
Za jej Poli Raksy twarz
Każdy by się zabić dał
W pewną letnią noc
Gdzieś na dach wyniosłem koc
I dostałem to, com chciał
Powiedziała mi
Że kłopoty mogą być
Ja jej, że egzamin mam
Odkręciła gaz
Nie zapukał nikt na czas
Znów jak pies
Byłem sam

Ref: Stu różnych ról
Czym ugasić mój ból
Nauczyło mnie życie jak nikt
W wyrku na wznak
Przechlapałem swój czas
Najlepszy czas
W knajpie dla braw
Klezmer kazał mi grać
Takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
Pewnego dnia
Zrozumiałem, że ja
Nie umiem nic

Słuchaj mnie, tam
Pokonałem się sam
Oto wyśnił się Wielki Mój Sen
Tysięczny tłum
Spija słowa z mych ust
Kochają mnie
W hotelu fan
Mówi: 'Na taśmie mam
To, jak w gardłach im rodzi się śpiew'
Otwieram drzwi
I nie mówię już nic
Do czterech ścian.

 
 

Dzisiaj stronę odwiedziło już 16 odwiedzającytutaj!

 

 

Wszelkie prawa do kopiowania ZASTRZEŻONE

Czuwaj

Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja